niedziela, 5 listopada 2017

S. J. Parris - Zdrada

"Zdrada" to pierwsza powieść S.J. Parris jaką przeczytałem i w chwilę po zakończeniu lektury postanowiłem, przy okazji zaopatrzyć się we wcześniejsze powieści autorki. Pomimo,  że to kolejny tom przygód Giordano Bruno - detektywa, naukowca, filozofa i zakonnika, czytanie w kolejności wydań nie jest aż tak bardzo istotne, a wydane wcześniej tytuły ( "Profanacja", "Przepowiednia" i "Herezja") nie stanowią spójnego cyklu, serii. Oczywiście łączy jest postać bohatera, jednak pod względem akcji są to osobne historie.

 Giordano Bruno to postać historyczna żyjąca w XVI wieku. Przekonania Bruno stanowią niezwykłą mieszankę postępowych teorii naukowych i starożytnego mistycyzmu. Bruno wierzył w kopernikowską teorię kosmosu, jednak jego wizja wszechświata opierała się na połączeniu magii i filozofii okultystycznej.Oczywiście szerzenie takich postaw musiało spotkać się z reakcją kościoła i o ile Kopernik był poza zasięgiem inkwizycji, to Bruno zmuszony był rozpocząć tułaczkę po świecie.
Idee, których był wyznawcą spowodowały, że stał się wrogiem numer jeden Świętej Inkwizycji i w tym momencie poznajemy naszego książkowego bohatera. Czyż postać z taką historią nie jest idealna, aby wprowadzić ją jako głównego bohatera w serię szpiegowskich i historycznych kryminałów? Oczywiście, że tak i S.J. Paris skorzystała z tego w sposób rewelacyjny.

Wystarczyła jedna noc w porcie Plymouth i los wyprawy wojennej przeciw Hiszpanom zawisł na włosku, podobnie jak ciało szlachcica Dunne’a na belce statku Elizabeth Bonaventure… Samobójstwo? Zemsta? A może coś więcej? Jakkolwiek by było, z trupem na pokładzie królewska ekspedycja nie wyruszy z portu. A już na pewno nie, jeśli się okaże, że wśród załogi jest ktoś, kto pomógł Dunne’owi opuścić ten padół łez… Giordano Bruno, były zakonnik i heretyk, obecnie na usługach królowej, zgadza się wytropić mordercę. Krążąc po zaułkach Plymouth, odkrywa, że cienie miasta kryją mroczne tajemnice… I orientuje się, że ktoś śledzi każdy jego krok. A to staje się szczególnie niebezpieczne, gdy w jego ręce trafia tajemniczy manuskrypt…

"Zdrada" to wyśmienity kryminał historyczny, pełen intryg, zagadek i zwrotów akcji. Osadzony w barwnej, chociaż mrocznej XVI wiecznej Anglii. Parris odrobiła pracę domową na piątkę i research towarzyszący powieści robi wrażenie. Ponadto bogaty w opisy obraz tamtych czasów i miejsc, jest idealnie wkomponowany w akcje. Nie nuży, nie przytłacza, co czyni, że tło fabuły jest dodatkową ozdobą powieści. Sam Bruno, jest postacią wyjątkową. Zwerbowany przez sir Francisa Wlsinghama, członka królewskiej Tajnej Rady, sekretarza stanu i tajnych służb zaczyna wieść niebezpieczne życie szpiega, przy okazji rozwiązując kryminalne zagadki.
Wydawca porównuje "Zdradę" do "Imienia Róży" Eco. jednak to zupełnie inna, pod względem ciężaru powieść. Zdecydowanie :"Zdradzie" bliżej do powieści Harperra ("Rycerze krzyża", "Mozaika cieni") - choć są to czasy zdecydowanie wcześniejsze, to jednak płynność fabuły jest porównywalna i czytelnikowi odpuszczono często zawiłe rysy historyczne, jakie znajdziemy właśnie u Eco. Zaś klimatem, możemy porównać "Zdradę"do chociażby serii książek o kapitanie Alatriste -Arturo Pereza-Reverte.
Polecam na jesienne wieczory. Gwarantowana świetna rozrywka.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz